W 2013 doszło do deregulacji zawodu pośrednika w obrocie nieruchomościami. Oznacza to, że od tego momentu do wykonywania tej pracy nie trzeba już posiadać licencji. Ułatwiło to wejście w tę profesję osobom, które rozpoczynają karierę zawodową lub myślą o przekwalifikowaniu się. W tym artykule odpowiadamy na pytanie, jak zacząć pracę w nieruchomościach?
Zawód pośrednika w obrocie nieruchomościami można uznać za bardzo otwarty. Wynika to z tego, że nie wymaga on żadnego kierunkowego wykształcenia, nie trzeba też zdawać egzaminów zawodowych i uzyskiwać licencji. Tak naprawdę jeśli chce się znaleźć zatrudnienie w biurze, istotne jest przekonanie do siebie przyszłego pracodawcy, głównie za pomocą umiejętności miękkich. W przypadku działalności na własną rękę, liczy się jedynie skuteczność. Należy się więc zastanowić, co za nią stoi.
Praca agenta nieruchomości w uproszczeniu polega na sprzedaży. Jak każda sprzedaż, tak i ta ma swoją specyfikę. W końcu mówimy o handlu towarem drogim, niemożliwym do przemieszczenia, do tego zaspokajającym jedną z podstawowych potrzeb życiowych. Istotne jest to, iż u większości osób dach nad głową jest mocno powiązany z emocjami. To istotna wskazówka dla skutecznego agent, ponieważ aby sprzedać, musi nauczyć się pracować z uczuciami.
Bardzo kusząca jest perspektywa tego, żeby od razu skoczyć na głęboką wodę i “pójść na swoje”, czyli zacząć działać jako niezależny agent. Jednak nie polecamy takiej strategii, ponieważ bycie skutecznym pośrednikiem nieruchomości wymaga posiadania know how, jak też źródeł klientów i ofert. Takich rzeczy nie zdobywa się od razu, od zera – to doświadczenie i kapitał zawodowy, gromadzony latami.
Z tego względu najlepiej rozważyć zatrudnienie się w już działającym biurze nieruchomości. Potencjalne zarobki będą mniejsze niż przy własnej firmie, jednak na pewno osobie wkraczającej do tego zawodu łatwiej będzie zacząć w ten sposób. Wynika to głównie z tego, że biuro posiada już swoje oferty, ma też wypracowane sposoby zdobywania nowych ofert oraz klientów. Ty, jako pracownik, działasz na dostarczonych narzędziach i w oparciu o sprawdzone metody. Oczywiście możesz do nich dokładać własną inwencję, w celu zwiększenia skuteczności. Sprzedasz więcej, więcej zarobisz, ponieważ standardem w pracy agenta jest system prowizyjny.
Jeśli przejrzysz oferty pracy w biurach nieruchomości, zauważysz, jakie wymagania pracodawców powtarzają się najczęściej. Standardem jest oczekiwanie posiadania prawa jazdy kategorii B, ponieważ agent musi sporo przemieszczać się po mieści i poza nim. W większych ośrodkach atutem (czasami niezbędnym) jest posługiwanie się językami obcymi – np. w Warszawie ciężko pracować jako pośrednik nieruchomości bez znajomości angielskiego. Z konkretnych, twardych umiejętności pojawiają się jeszcze znajomość pakietów biurowych (Word, Excel), jak też oprogramowania do chociaż podstawowej obróbki zdjęć.
Tyle z twardych kompetencji. Reszta typowych wymagań wobec przyszłego agenta nieruchomości to tzw. umiejętności miękkie: łatwość w nawiązywaniu i podtrzymywaniu kontaktów, umiejętność negocjacji i sprzedaży, samodzielność, zaangażowanie, dobra organizacja pracy, pozytywne nastawienie i inne cechy, które dobrze wpływają na relację z ludźmi oraz pozwalają na skuteczne działania na dosyć samodzielnym stanowisku pracy. Często pracodawca oczekuje też zainteresowania ekonomią i rynkiem nieruchomości, jednak w praktyce nie jest to kluczowe dla zdobycia klienta, a poza tym taką wiedzę zdobywa się w trakcie wykonywania zawodu.
Jeśli jeszcze nie zacząłeś pracy jako pośrednik lub próbujesz zacząć, ale odbijasz się od rozmów rekrutacyjnych, może cię skusić oferta kursów dla agentów nieruchomości. W niektórych przypadkach pomoże to zdobyć pierwszą pracę, jednak jest to raczej niewielki atut, działający głównie jako informacja o ambicjach i zaangażowaniu. Za to wiele biur przeprowadza własne kursy dla nowo zatrudnionych, więc tym bardziej nie będzie ich zbytnio interesowało to, iż masz już za sobą taką płatną edukację.