Mimo zakończenia programu Bezpieczny Kredyt 2% i spadku popytu na mieszkania ich ceny w pierwszym kwartale bieżącego roku dalej rosły. NBP podaje, że dynamika realnych cen wzrosła względem inflacji i wynagrodzeń.
Od początku 2024 roku banki nie przyjmują już wniosków o finansowanie w ramach Bezpiecznego Kredytu 2%. Brak kredytu z dopłatami sprawił, że znacząco spadło zainteresowanie zakupem mieszkania. Wbrew wcześniejszym opiniom niektórych ekspertów rynek mieszkaniowy nie załamał się jednak. Nie było i raczej już nie będzie gwałtownych obniżek cen mieszkań. Wręcz przeciwnie, ich dynamika w pierwszym kwartale roku utrzymywała się na wysokim poziomie.
Narodowy Bank Polski opublikował raport o sytuacji na rynku nieruchomości w pierwszym kwartale. Z danych przygotowanych przez specjalistów wynika, że na rynku pierwotnym nominalne średnie ceny transakcyjne metra kwadratowego mieszkania wzrosły zarówno w porównaniu do ostatniego kwartału 2023 roku, jak i w ujęciu rok do roku. Szczególnie istotne wzrosty zostały odnotowane w przypadku mieszkań w Krakowie i Warszawie, natomiast spadki miały miejsce jedynie w Gdańsku.
Na rynku pierwotnym realne ceny transakcyjne rosły szybciej niż inflacja zarówno w ujęciu kwartał do kwartału, jak i rok do roku. W porównaniu do wzrostów wynagrodzeń w pierwszym kwartale tego roku ceny mieszkań rosły szybciej w Warszawie i 6 największych miastach. Spadki zostały odnotowane w 10 z 17 analizowanych przez NBP lokalizacji.
W pierwszym kwartale zwiększyła się również dynamika cen nominalnych na rynku wtórnym w porównaniu do ostatniego kwartału 2023 roku. Szczególnie silne wzrosty miały miejsce w Łodzi i Krakowie. Te same miasta wyróżniały się również w przypadku analizy nominalnych cen mieszkań w ujęciu kwartał do kwartału zarówno względem inflacji, jak i dynamiki wynagrodzeń.
Eksperci NBP podkreślają, że ceny mieszkań na rynku wtórnym wzrosły we wszystkich analizowanych miastach. Popyt na starsze mieszkania utrzymuje się na wysokim poziomie. Największą popularnością cieszą się lokale w dobrych lokalizacjach. Niezmiennie od lat najchętniej kupujemy małe i średnie mieszkania ze względu na to, że są bardziej dostępne cenowo.
Brak kredytu z dopłatami sprawił, że znacznie spadła liczba nowych kredytów hipotecznych i transakcji finansowanych przynajmniej częściowo środkami z kredytu. Na wysokim poziomie utrzymuje się liczba zakupów realizowanych za gotówkę, chociaż jest niższa niż pod koniec zeszłego roku. W pierwszym kwartale 45 proc. transakcji na rynku deweloperskim była realizowana ze środków własnych. W IV kwartale 2023 roku było to 58 proc. zakupów.
Szacowana wartość transakcji mieszkaniowych na 7 największych polskich rynkach (Gdańsk, Gdynia, Kraków, Łódź, Poznań, Warszawa i Wrocław) w I kwartale wyniosła 8,4 mld złotych. W ostatnim kwartale 2023 roku było to 10,2 mld złotych.